2006 rok wrzesień. Wrzesień był słoneczny tego roku, piasek gorący, a ja... n lat młodsza, ale peselem chwalić się nie będziemy, bo lat mamy tyle na ile się czujemy, a nie na ile nam te cyferki w dowodzie mówią :) Do jednego przyznać się mogę - motocykle wtedy interesowały mnie z oddali, a o byciu MotoPlecaczkiem nawet słuchać nie chciałam. Oj głupia byłam, głupia. Dobra było minęło. Wracając do 2006 roku i Pustyni to trafił mi się spektakl dwóch młodzieńców orających piaski pustyni w każdej możliwej płaszczyźnie. I tak chciałam Wam pokazać jak fajnie się bawili. Przypominam, że nie wolno tego robić na Pustyni Błędowskiej. Więc jeśli ktoś chciałby poszaleć to w Dąbrowie Górniczej jest tor motocrossowy.
Chłopaki odezwijcie się :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz